Antarktyda x Malbork~
4 posters
Strona 1 z 3
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Antarktyda x Malbork~
Dzisiejszego poranka oboje obudziliście się z przekonaniem, że ten dzień będzie inny jak poprzednie. I zaiste, nie pomyliliście się- w waszym pokoju znajdował się list oznaczony czerwoną pieczęcią z sercem. Żart? Możliwe, ale co zaszkodzi otworzyć. Uderzy was od razu aromat dzikich róż, przyjemny aczkolwiek intensywny. Zawartość listu też będzie niezwykła, bowiem będzie zaproszeniem na bardzo ważne spotkanie, które zostanie wynagrodzone, jeśli uda wam się spełnić kilka wskazówek, które doprowadzą do wiktorii. Ciekawość pcha was zatem w objęcia szansy na to, o czym zawsze śniliście. Wyjście z miasteczka? Prawdziwa miłość? Nowe Lamborghini wysadzane kryształkami Svarowskiego?
Każdy z was dociera na wyznaczone miejsce, które najwyraźniej zostało już dla was przygotowane. W schronisku czeka już wolontariuszka, która na koszulce ma identyczne serce, co na pieczęci. Jednak… W pomoc wyruszacie nie sam na sam, ale z osobą towarzyszącą. Waszym zadaniem jest pomoc przy opiece zwierząt. Dlaczego takie zadanie? Co to ma wspólnego z nagrodą? Spokojnie, wasza wolontariuszka wszystko wam wyjaśni, kiedy OBOJE pomożecie jej w opiece nad chorymi i osamotnionymi zwierzątkami.
Każdy z was dociera na wyznaczone miejsce, które najwyraźniej zostało już dla was przygotowane. W schronisku czeka już wolontariuszka, która na koszulce ma identyczne serce, co na pieczęci. Jednak… W pomoc wyruszacie nie sam na sam, ale z osobą towarzyszącą. Waszym zadaniem jest pomoc przy opiece zwierząt. Dlaczego takie zadanie? Co to ma wspólnego z nagrodą? Spokojnie, wasza wolontariuszka wszystko wam wyjaśni, kiedy OBOJE pomożecie jej w opiece nad chorymi i osamotnionymi zwierzątkami.
Kuromeus- Żul z Cheshire
- Skąd : Z popiołu
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
Spotkanie z drugą osobą zupełnie go nie interesowało. W końcu całe życie spędził sam i było mu tak dobrze. Nagroda również średnio go interesowała, niczego nie potrzebował. No może poza wydostaniem się z tego miasteczka choć póki co nie było tu źle. Natomiast miejsce spotkania sprawiło, że bez wahania zdecydował się wyruszyć tam. Schronisko dla zwierząt. Lepsze mogło być tylko oglądanie zwierząt w ich naturalnym środowisku, ale tutaj to chyba było niemożliwe. Zostawił Rose w pokoju, karmiąc go przed tym, zamknął dokładnie drzwi i poszedł. Kiedy dotarł już na miejsce, rozglądał się z zaciekawieniem.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
*Klara zaś, gdy przeczyła list jakoś tak nie zbyt miała ochotę na ranki, ale z drugiej strony pokusa wydostania sie z miasteczka za tak mała cenę wygrała i dziewczyna nie wiele myśląc skierowała się do schroniska. Zasmucił ja widok tych wszystkich psiaków w klatkach, ale zaraz podeszła do dziewczyny, która miała na koszulce serce podobne, co na kopercie i przy okazji zobaczyła chłopaka, który sie rozglądał* H-hej? * Taki tam niepewny głos...*
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
Słysząc ciche przywitanie rozejrzał się, dopiero po spojrzeniu w dół zauważył niziutką dziewczynę. Czyli to z nią miał spędzić dzisiejszy dzień w tym schronisku.
- Hej - przywitał się z nią swoim spokojnym głosem. Zaraz też skierował wzrok na wolontariuszkę, która chyba miała im mówić co mają robić.
- Hej - przywitał się z nią swoim spokojnym głosem. Zaraz też skierował wzrok na wolontariuszkę, która chyba miała im mówić co mają robić.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
*No to teraz jest pewna,że ma z nim spędzić część dnia. Obdarowała go miłym uśmiechem i musiała zadrzeć głowę do góry, by na niego spojrzeć. Wyciągała ku niemu dłoń, by sie z nim przywitać* J-jestem Klara Dalba, a Ty? * Uj na razie z wolontariuszką xD*
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
On się nie uśmiechnął, u niego uśmiech był czymś bardzo rzadkim i naprawdę musiało się zdarzyć coś wyjątkowego żeby Anton się uśmiechnął. Ujął jej dłoń i ścisnął ją lekko na powitanie.
- Anton Byrd Amundsen - przedstawił się dziewczynie. Chyba każdy miał zwyczaj przedstawiania się, nie do końca rozumiał ten zwyczaj, ale zawsze się dostosowywał. Inaczej by nie wybrał sobie imienia i nazwisk.
- Anton Byrd Amundsen - przedstawił się dziewczynie. Chyba każdy miał zwyczaj przedstawiania się, nie do końca rozumiał ten zwyczaj, ale zawsze się dostosowywał. Inaczej by nie wybrał sobie imienia i nazwisk.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
*No to,że sie nie uśmiechnął dziewczynę trochę zdziwiło. Puściła jego dłoń.* No teraz wiem z kim spędzam dzień * Nikły uśmiech no teraz patrzy sie na dziewczynę*
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
Wolontariuszka pozwoliła wam na krótką wymianę zdań jakby to był bardzo ważny element tego całego spotkania po czym zabrała was do środka, gdzie znajdowało się coś na kształt łazienki. Pokój był pełen kafelek, z brodzikiem i wężem. Po tym wskazała wam dość sporego, aczkolwiek przyjaźnie wyglądającego psa, który był dość zaniedbany. Spytała czy możecie pomóc wykąpać psiaka. Cóż, zadanie wydaje się banalne więc po waszej zgodzie opuściła was. Niestety... psiak nie do końca lubi siedzieć w miejscu.
Kuromeus- Żul z Cheshire
- Skąd : Z popiołu
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
Skinął lekko głową na słowa Klary po czym spojrzał na wolontariuszkę i ruszył za nią. Rozejrzał się gdy znaleźli się w czymś na wzór łazienki. Zauważył sporej wielkości psiaka. Umyć go, tak? Cóż, to będzie wyzwanie jeśli pies nie przepada za kąpielami. Rozejrzał się za jego smyczą po czym przypiął ją do obroży i poprowadził zwierzaka w stronę wanny.
- Odkręć wodę - poprosił dziewczynę.
- Odkręć wodę - poprosił dziewczynę.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
Pies zostawiony przez wolontariuszke bynajmniej nie miał zamiaru zostać złapanym. Kiedy tylko pani ze schroniska wyszła natychmiast wyminął Antona i radośnie hasa sobie po pomieszczeniu najwyraźniej uznając wszystko za dobrą zabawę.
Kuromeus- Żul z Cheshire
- Skąd : Z popiołu
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
*To Klara weszła i widzi, co widzi. Gdy woluntariuszka wyszła, to dziewczyna posłusznie odkręciła wodę, ale psiak jak widać nie daje za wygraną i dziewczyna zaczęła sie śmiać , bo psiak widać pełen jest energii* Ej mały...* Zaczęła wołać psa tak, bo nie wie jak on ma na imię.Widząc,że to nie skutkuje podeszła do niego* No bądź dobrym psiakiem i daj sie wykąpać...*Złapała jego smycz i usiłuje zaciągnąć do wanny* Anton pomożesz mi? * No dziewczyna sie siłuje z psiakiem? xD*
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
- Ej, mały - tak jakby pies rzeczywiście był mały - do nogi. Czas na kąpiel - kiedy dziewczyna złapała psa, Anton podszedł bliżej i ujął go za obrożę - No już, do nogi. Grzeczny pies - może pochwały podziałają pozytywnie na psa i będzie grzeczniejszy? Miał nadzieję bo jak nie to trzeba będzie go podnieść z ziemi, co na pewno nie będzie łatwe.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
*Dziewczyna podziękowała za pomoc Antonowi i zaraz poprawiła jeden kosmyk włosów za ucho* W sumie jak, my go włożymy do tej wanny? * Zerk na Antona i teraz na psa*
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
- O tak - powiedział, po czym objął psa i podniósł. Nie była łatwo, ale jakoś mu się udało włożyć psa do wanny i postawić na jej dnie. Podrapał zwierzaka za uchem i poklepał po łbie. Tak, ze zwierzętami umiał się obchodzić. Gorzej z ludźmi, to mu już średnio wychodziło. Ściągnął z siebie kurtkę, czapkę i szalik zostając w samej czarnej bluzce na krótki rękaw i spodniach.
- Ja go będę trzymał, a Ty go umyjesz, dobrze? - zaproponował. Ta opcja wydawała mu się najlepsza. On był silny, więc mógł przytrzymać psa. Dziewczyna by raczej nie dała sobie z tym rady.
- Ja go będę trzymał, a Ty go umyjesz, dobrze? - zaproponował. Ta opcja wydawała mu się najlepsza. On był silny, więc mógł przytrzymać psa. Dziewczyna by raczej nie dała sobie z tym rady.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
Wystarczyła tylko chwila by Anton zdjał kurtkę, a pies na nowo zwiał z wanny radośnie biegając po pomieszczeniu i szczekając co jakiś czas. Merda ogonem, zdecydowanie dla niego to zabawa
Kuromeus- Żul z Cheshire
- Skąd : Z popiołu
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
*Nie zdążyła wykonać chłopaka zadania, gdy pies znowu radośnie wyskoczył z wanny.* No widzisz Ty to? A już sięgałam po węża, by go zmoczyć. *Dziewczyna oparła dłonie na swoich biodrach i usiłuje sie nie roześmiać.* M-może zaczep go za ten drążek, co wisi nad wanną wtedy nam mnie zwieje~ \o/* Widać,że jest rozbawiona i może jej sie uda rozbawić chłopaka? xD*
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
Pokręcił lekko głową, na jego ustach pojawił się bardzo delikatny uśmiech. Trafił im się chyba pies z ADHD, nie będzie łatwo. Chwilę patrzał za psiakiem, niech się wygania to będzie zmęczony. No chyba, że jest naprawdę żywiołowy. W końcu szybkim krokiem ruszył w jego stronę by znowu go złapać. Udało mu się depnąć na smycz, którą szybko wziął do ręki.
- No już. Wystarczy zabawy. Spokój - próbuje go ponownie zaciągnąć go wanny.
- No już. Wystarczy zabawy. Spokój - próbuje go ponownie zaciągnąć go wanny.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
*O jednak dało sie spowodować lekki uśmiech na jego twarzy. xD Widząc jak chłopak przydeptuje smycz i znów usiłuje psa włożyć do wanny, to już nie wytrzymała i dało sie usłyszeć śmiech dziewczyny*Anton pomóc Ci? xD
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
Pies chyba rzeczywiście się wybiegał i teraz tylko z wywalonym jęzorem dyszał patrząc to na jedne to na drugie.
Kuromeus- Żul z Cheshire
- Skąd : Z popiołu
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
- Nie trzeba, chyba się zmęczył. Szykuj szampon - prowadzi do wanny zmęczonego psa i wkłada go do niej ponownie. Przywiązał smycz o drążka, ale i tak lekko go trzymał bo kto wie co temu strzeli do głowy. Reszta pracy należała do Klary, powinno im pójść szybko jeśli pies nie będzie się wiercił.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
*No i uradowana, widzi że pisak już spokojny, więc najpierw wzięła i zmoczyła psa, a potem wzięła szampon by nalać na psią sierść. Dalej widnieje uśmiech na twarzy dziewczyny.* No to zaczynamy mycie xD* Zaczęła namydlać psa? Bo słowo "spieniać" jakoś tak tu nie pasuje... *
Ostatnio zmieniony przez Malbork dnia Czw Kwi 02, 2015 7:07 pm, w całości zmieniany 1 raz
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
Anton trzymał lekko psa, przy okazji uważając żeby szampon nie dostał się na jego ubrania bo nie miał ochoty iść prosto po kąpieli psa do domu przebierać się. Sam wcierał szampon w szyję psiaka i łepetynę, uważając by ten nie dostał mu się do oczu bo wtedy mieliby spory problem.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
* No i Klara zaczęła myć grzbiet teraz psa*Wiesz w sumie, to powiem Ci,że dawno tak sie nie bawiłam.* Popatrzyła na chłopaka* I zobacz nagle jaki on sie miły zrobił.
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Re: Antarktyda x Malbork~
- Bawiłaś? - spojrzał na dziewczynę z niemałym zdziwieniem. To dla niej opieka nad psem była zabawą? Dziwne, przecież opiekowanie się zwierzętami to ogromna odpowiedzialność, poważne zadanie. Jak można to uważać za zabawę? Cóż, widocznie każdy miał zupełnie inne pojęcie zabawy. Jemu już wypomniano, że chyba jest smutnym człowiekiem i musi się strasznie nudzić choć on sam nigdy nie odczuwał nudy jako takiej.
- Bo zmęczył się, nie ma sił już - wytłumaczył dziewczynie spokojnie. Dobrze, że teraz psiak był grzeczny. Szybko im pójdzie dokładne umycie psiaka, później tylko opłukać, osuszyć i po sprawie.
- Bo zmęczył się, nie ma sił już - wytłumaczył dziewczynie spokojnie. Dobrze, że teraz psiak był grzeczny. Szybko im pójdzie dokładne umycie psiaka, później tylko opłukać, osuszyć i po sprawie.
Antarktyda- Skąd : Z krainy lodu
Liczba postów : 36
Re: Antarktyda x Malbork~
A no bawiłam* Uśmiech, bo jednak trochę zabawne to było jak psiak latał wszędzie i wyskakiwał im z wanny, to dla niej było zabawą. * No nie wiem czy on sie zmęczył... *Wzięła do rąk, szlauf by spłukać psiaka*
Malbork- POLSKA MAFIA~
- Wiek : 714
Birthday : 14/09/1309
Skąd : Polska
Liczba postów : 57
Strona 1 z 3 • 1, 2, 3
Strona 1 z 3
Permissions in this forum:
Nie możesz odpowiadać w tematach
|
|